Translate

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Julian Tuwim
OKULARY
Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"

Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.

Wszystko w szafkach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.

"Skandal- krzyczy- nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"

Pod kanapą na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!

Szpera w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.

Już podłogę chce odrywać, 
Już policję zaczął wzywać.

Nagle- zerkną do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.

Znalazł! Są! Okazało się, 
Że je ma na własnym nosie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz